Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilith
HopHycek
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasionna Springs
|
Wysłany: Sob 20:37, 08 Mar 2008 Temat postu: władza :/ |
|
|
temat jak widać dotyczy poczucia i chęci zdobycia władzy... po ukończeniu kursu o nic nie walczyłam, nawet nie wiedziałam jak ma być podzielona drużyna, bym mogła ją prowadzić ja i Sebastian. coś jednak tuszyło i to nie w tym kierunku co trzeba: mianowicie, poszła ohydna plotka- Sebastian wszystko załatwia pięścią... może nie jest tak do końca i ma trochę chłopak rozwagi i potrafi przemyśleć ale wszyscy poddali się zastraszeniu i podjęli się próby przejścia na moją stronę. w gruncie rzeczy im to wyszło- z Sebastianem zostaje tylko jedna osoba i to dość nie kulturalna względem innych.
oczywiście były też próby zwalenia wszystkiego na mnie: długie kłótnie, wyśmiewanie mnie i tego co postanawiam zrobić z drużyną...wszystko próbowałam załatwić na spokojnie, bez żadnych opryskliwych zdań rzucanych pod nieobecność danych osób. próbowałam zdementować plotki, pokazać im że wcale tak nie jest, ale już nie chcą mnie słuchać, chcą po prostu ze mną zostać...a moja drużynowa twierdzi iż jeśli takie zamieszanie nie znajdzie dobrego wyjścia i wszystko się nie uspokoi, to niestety Sebastian opuści szeregi naszej drużyny...
błagam, nie wiem co mam robić! próbowałam prawie wszystkiego i nadal próbuję...ale sama nie wiem gdzie stoi prawda, bo każdy ma po trosze racji...pomóżcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dżony
HopHycek
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Sob 21:27, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Chwila..nie bardzo rozumiem, o co chodzi z Sebastianem. On miał prowadzić jedną część drużyny, tak? Ale jak poszła plotka, to wszyscy przeszli na Twoją stronę, o to chodzi? Bo trochę chaotycznie to napisałaś..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
HopHycek
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasionna Springs
|
Wysłany: Sob 21:43, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
chaotycznie, bo chciałam dużo zawrzeć w wypowiedzi, ale wyszło jak wyszło...każdy ma troszeczkę racji...można nawet uznać że cała plotka była na wpół plotka- bo niestety faktycznie używał wcześniej siły, może teraz jej nie używa ale każdy sie boi...sama z nim gadałam, ale on mi miał to za złe, że wszyscy mają takie mniemanie o nim. próbowałam wszystko na spokojnie załatwić, ale jak zaczął mnie wyśmiewać (bo nie mam zbyt bujnego autorytetu u niego) to sobie odpuściłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżony
HopHycek
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Nie 15:47, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
może powinnaś się zwrócić do kogoś z komendy, żeby to rozwiązał, skoro nie dajesz rady?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kęsik :)
WUK
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 117nastka :) / Łódź-Widzew
|
Wysłany: Nie 23:45, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Johnek na pewno z Wami z checia pogada, a i kadra kdh tez - juz za 5 dni mam nadzieje ze sie zobacyzmy i pogadamy razem
wazne by działas wspolnie - podziały nikomu nie służą. Siła jest w WAS razem! to tak na szybko, bo nie wiem jak wygląda sytuacja, bo faktycznie chaotycznie napisałaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad
HopHycek
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz te ciuszki? Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: Pon 14:21, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, myślę, że największy problem jest nie w tym, że nie udaje Ci się przekonać harcerzy, żeby do niego wrócili, ale w tym, że on nawet nie potrafi zrozumieć, że chcesz mu pomóc... Zresztą ludzi gadaniem nie da się przekonać, trzeba im pokazać, że on taki nie jest (o ile rzeczywicie taki nie jest, mam nadzieję). )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
HopHycek
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasionna Springs
|
Wysłany: Pon 16:14, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
słuszna uwaga, zacząć od podstaw tyle że tekst "mi to wisi gdzie oni chcą pójść!" i "zobaczysz, oni jeszcze będą błagać o powrót!" zwala mnie z nóg. czy zgrywanie ważniaka i nie ujawnienie za wszelką cenę że coś człowieka boli nie jest na tyle sztuczne aby mieć wyrytą opinię o takiej osobie? mnie to już męczy, mam dość swoich prywatnych spraw by się tym zajmować w pojedynkę, ale reszta starszoharcerska odpuściła to albo po prostu próbuje mnie zniechęcić..na Yapie mnie nie będzie...Sebastiana też, przykro mi z tego powodu, choć wiem że w pewnym stopniu po takim "spotkaniu" byłoby gorzej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kęsik :)
WUK
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 117nastka :) / Łódź-Widzew
|
Wysłany: Pon 20:31, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no iwłasnie widac ze Sebastian potrzebuje pomocy. sama nie, ale od czego masz druzynowa? namiestnika w hufcu? Johnka i reszte komendy? oni zawsze z chęcią Ci pomogą. tylko im powiedz że potrzebujecie pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prezes
HopHycek
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Bolimowa
|
Wysłany: Wto 22:29, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie potrzebuje żadnej pomocy... jestem normalnym zdrowym i na dodatek nadzwyczaj spokojnym człowiekiem... w życiu nic nie załatwiałem siłą, a tę plotkę to jakiś dzieciak wymyślił i zostało!! więc proszę o mnie tutaj nie pisać!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|