Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżony
HopHycek
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Śro 13:30, 27 Lut 2008 Temat postu: Szkoła-między jednym a drugim.. |
|
|
Chciałam Was zapytać o zdanie. Otóż sprawa wygląda następująco:
Nie mam problemów z przedmiotami humanistycznymi i lubię ich się uczyć, ale..
No właśnie, jestem na profilu biologiczno-chemicznym, bo moim wielkim marzeniem jest medycyna. Fakt jednak pozostaje faktem, że sobie nie radzę, bo cokolwiek nie robię, to ani chemii ani fizyki nie rozumiem i nie mogę zrozumieć. Rodzice wymyślili, że mogę sobie wziąć parę dodatkowych lekcji z fizyki, chemii i matmy, żeby się trochę podciągnąć, ale taka lekcja kosztuje prawie 30 zł, co daje w sumie 90 zł, a jestem pewna, że po jednorazowych korkach to by mnie nie oświeciło... a na pieniądzach nie śpimy. Koleżanki też próbowały mi tłumaczyć, ale nic z tego. Coraz bardziej jestem zniechęcona do swojej szkoły i do nauki, bo w końcu ile można znosić porażki. Jakimś tam wyjściem jest zmiana profilu na humanistyczny, ale to znów wiąże się ze zmianą szkoły i całego środowiska, do którego już przywykłam. Poza tym, czy zmiana profilu na ten, na którym sobie poradzę, nie będzie wielką rezygnacją z mojego marzenia i poddaniem się swoim słabościom? Nie wiem nawet, co bym mogła robić po humanie w dalszym życiu..
Co Wy o tym sądzicie?
Ja żyję w takim bałaganie i jestem naprawdę zagubiona, nie wiem, co mam dalej zrobić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kęsik :)
WUK
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 117nastka :) / Łódź-Widzew
|
Wysłany: Śro 18:29, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja mogę Ci tylko powiedzieć, że od 5 klasy podstawówki wiedziałam że chcę być nauczycielem matematyki, od 3 gim znałam dokładny kierunek studiów i drogę kariery. jestem teraz na 2 roku matematki stosowanej ze specjalizacją finanse i bankowość albo jakoś tak. w każdym razie jestem w kropce. nie wiem co chcę robić. a moje studia są po prostu nudne - jeśli chodzi o to czego się uczymy. może to nie jest optymistyczne ale ja nie mam pojęcia co będę w życiu robić. Ale wiem, że skończyłam liceum ze wspaniałymi ludźmi i świetnie się bawiłam i tu nie mam co żałować
zastanów się czego na prawdę chcesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaK
WUK
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:14, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak duże masz problemy z tymi przedmiotami, ale jeżeli jesteś bardzo zdecydowana na tą medycynę to może warto jeszcze powalczyć... Chociaż, tak jak napisała Kęsik - przemyśl co chcesz robić i weź pod uwagę swoje możliwości (medycyna to chyba nie są łatwe studia, ale naprawdę podziwiam ludzi którzy się na to decydują). Jeśli zdecydujesz że będziesz jeszcze próbować opanować te ścisłe przedmioty to z chemią chętnie pomogę (nawet mailowo lub przez gg)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Waszeczka
HopHycek
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:55, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Klasa humanistyczna? Hmmm...nie wiem, co będziesz po niej miała..Sama do takiej chodzę i wszyscy nauczyciele zgodnie twierdzą, że to nie daje pewnej przyszłości. Ale ja już dawno wymarzyłam sobie, z ebędę dziennikarzem. Łatwo nie będzie, bo po samym dziennikarstwie niewiele mam, trzebaby się zastanowic nad jakimś drugim fakultetem? Ale nie rezygnuję, bo o marzenia warto walczyc. Moze ty też jeszcze nie rezygnuj? Na pewno znajdzie się ktoś, kto zechce pomóc- za darmo...
Ja trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, ze dasz radę :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad
HopHycek
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz te ciuszki? Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: Sob 10:38, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Twartym trza być... Jeśli medycyna jest twoim marzeniem to nie rezygnuj z niej. Później możesz żałować. Zresztą profil klasy w liceum o niczym nie przesądza. Osobiście znam gościa, który był w klasie językowej, a skończył jako magister informatyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia.mee
HopHycek
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 20:56, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem w klasie humanistycznej-anglistycznej i też chcę iśc na medycynę (ddokładniej na wojskową akademię medyczną). Wiem, że nie idzie mi zbyt dobrze z fizyki ale jakoś sobie radzę. Moja siostra jest w 3 klasie LO i chce iść na fizykę na studia.Właśnie ona mi w fizyce pomaga i myślę, że dzięki niej mogę myśleć o medycynie. Mogę zaoferować jej pomoc (chętnie Ci pomoże - oczywiście nieodpłatnie) jeśli miałabyś możliwość przyjechania do Łodzi to przychodź do mnie śmiało jakieś konkrety możemy ustalić na gg bo ja żadko wchodzę na forum poniważ na moim koputerze ono nie wchodzi i mogę na nie wejść tylko na komputerze właśnie mojej siostry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżony
HopHycek
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Czw 20:37, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z ważniejszych rzeczy (jeśli ktokolwiek jeszcze tu zagląda), to chciałam Wam powiedzieć, że przeniosłam się do klasy humanistycznej.
Co będzie, to będzie.
Co do ZHP-chyba niewiele mi pozostało dni na bycie harcerką.
Hufiec się sypie.
A ogólnie-chyba nie jest tak jakbym chciała, żeby było.
Co u Was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
HopHycek
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 56 PDH "FLO" :)
|
Wysłany: Wto 22:50, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Co do ZHP... to u mnie z Hufcem też ciężko. W sumie spore miasto a nie możemy ich do siebie przyciągnąć....z drugiej strony miasto za małe i wszyscy którzy mogliby podziałać z kadrą po prostu wyjeżdżają. Nie wiem czy tak jest wszędzie ale nie jest za wesoło. I jeszcze większe składki....
Zobaczymy.
Co do Twojej klasy...lepiej robić coś z przyjemnością niż męczyć się i robić to na siłę.
Ja na razie nie narzekam ale bardzo lubię matmę mogę uczyć się fizyki a myślę nad studiowaniem filologii angielskiej bo nie wiem czy chcę wiązać przyszłość z politechniką....To nic nie jest takie proste
Zobaczymy
Gratuluję odważnej decyzji Oby Ci się udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|